26 wrz 2010

Boeken festijn

Dzisiaj wraz z moim mężusiem wybraliśmy się do Belgii na targi książki, ale nie po to by kupować książki.
Oprócz książek były tam też artykuły hobbystyczne, no i oczywiście wyszukiwałam wszystkiego co związane z haftem :-)
Udało mi się wypatrzeć za niewielkie pieniądze książeczkę ze wzorami z bajki" Król lew" schematy do wzoru matematycznego, którym ostatnio się zainteresowałam i mam ochotę spróbować swoich sił.
No i oczywiście nie mogłam się oprzeć kupnie drobnych "pierdółek" które mają mi pomóc w stworzeniu kartek bożonarodzeniowych i nie tylko.

To jest link do strony informującej o targach:
http://www.boekenfestijn.com

A to moje zakupki:

Mam jeszcze tyle pomysłów

co do dekoracji świątecznych, ale na prawdę brak mi czasu i nie wiem czy się wyrobie.

Mogę jedynie gwarantować, ze każdy nowy krok w postępie moich prac będziecie mogli ocenić jako pierwsi :-)

Kartki świąteczne

Znowu zabrałam się za krzyżykowanie. Pomyślałam sobie, że najwyższy czas żeby pomyśleć o kartkach świątecznych na Boże Narodzenie, bo jakoś zawsze za późno się do tego zbierałam i ostatecznie wychodzi na to, że idę do jakiegoś sklepu papierniczego i kupuję gotowe...




Serduszko, mam jeszcze w planie zrobić w srebrnymi i fioletowym kolorze.







Kaczki

Ostatnio kupiłam sobie duży tamborek do wyszywania, a na nim pojawiły się kaczki.
W całości ma to być obraz przestawiający zimowy krajobraz, z podrywającymi się do lotu kaczkami.



Nasz ślub

Wiem, wiem, te moje nieregularne blogowanie pewno Was niecierpliwi i czasem nawet jesteście rozczarowani, ze nic nowego nie robię…

Musze się Wam pochwalić, ze wraz z moim mężem wzięliśmy ślub kościelny, wcześniej mieliśmy tylko cywilny. Jest to niesamowite przeżycie, które pozostawia wspomnienia na całe życie … Życzę wszystkim kobietkom, żeby doświadczyły tego w swoim życiu.

Oczywiście załączam fotkę, z pleneru jeszcze do mnie nie dotarły więc zaprezentuję je później.